Rosnące ceny zmniejszają apetyt konsumentów na czekoladę. W odpowiedzi producenci czasami zmniejszają wagę produktu końcowego.
Zgodnie z nowymi danymi i komentarzami dyrektorów największych światowych firm produkujących czekoladę, kupujący ograniczają sprzedaż czekolady ze względu na kryzys kosztów utrzymania w Europie i Stanach Zjednoczonych.
Czekoladki Giant Hershey’s Kiss są na wystawie w sklepie w Nowym Jorku, USA 20 lipca 2017 r. REUTERS/Mike Segar
Ogólna sprzedaż detaliczna czekolady w USA „spadała i spadała” od 2% do 3% w ciągu ostatnich kilku miesięcy, ponieważ ceny wzrosły w przedziale „od wysokiego jednocyfrowego do niskiego dwucyfrowego”, Hershey Co wiceprezes ds. relacji inwestorskich Melissa – powiedział Poole w wywiadzie dla agencji Reuters.
„Spodziewamy się tego w miarę przechodzenia przez rok… zobaczymy niewielki spadek wolumenu” – powiedział Poole. Hershey wcześniej zauważył, że spodziewa się spadku popytu. Przed ostatnim kryzysem „ludzie tak naprawdę nie ograniczali zbytnio” – powiedziała.
Sprzedaż czekolady, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, gwałtownie wzrosła wraz z zakupami wielu produktów konsumenckich w późnych stadiach pandemii koronawirusa, a kupujący są wspierani przez rządowe płatności stymulacyjne i oddając się nawykom „domowego stylu życia”, takim jak kupowanie hurtowe.
Jednak firmy produkujące czekoladę dostrzegają obecnie pewne zmiany w zachowaniu konsumentów – na przykład kupujący wybierają przy kasie pojedyncze batoniki zamiast wielu opakowań.
Sprzedaż czekolady w Stanach Zjednoczonych spadła o 1,5% rok do roku w ciągu 13 tygodni kończących się 12 czerwca, według IRI z siedzibą w Chicago, ponieważ ceny wzrosły o 8,2%.
„Zobaczymy, jak czekolada stanie się bardziej wrażliwa na cenę. Konsumenci będą się leczyć, ale będzie to mniejszy, mniejszy smakołyk. Dlatego obserwujemy spadek sprzedaży” – powiedział Daniel Sadler, dyrektor IRI.