Moskwa. 28 czerwca. INTERFAX.RU – Amerykańskie indeksy giełdowe zakończyły poniedziałkową sesję niżej po silnych wzrostach w zeszłym tygodniu.
Pod koniec ostatniej piątkowej sesji indeks S&P 500 wykazał najwyższy wzrost od maja 2020 r. i zakończył pierwszy tydzień czwartej sesji na plusie. Rynek wspierały sygnały słabnącego wzrostu gospodarczego i wyhamowania presji inflacyjnej w USA, co ostudziło oczekiwania na zacieśnienie polityki pieniężnej.
W szczególności indeks zaufania konsumentów w USA, liczony przez University of Michigan, spadł w czerwcu do rekordowo niskiego poziomu 50 punktów w porównaniu do 58,4 punktu miesiąc wcześniej, wynika z ostatecznych danych. Wstępne dane wskazywały na spadek indeksu do 50,2 pkt, a eksperci nie spodziewali się jego zmiany.
„Każda dobra wiadomość makroekonomiczna jest teraz interpretowana jako zła dla rynku”, powiedział Florian Yelpo z Lombard Odier Investment Managers. „Jeśli nadal będziemy obserwować silny wzrost i silną inflację, to Fed i EBC będą nadal podnosić stopy procentowe, a my znajdziemy się w recesji”.
W krótkim terminie akcje otrzymają dodatkowe wsparcie ze strony inwestorów równoważących swoje portfele przed czwartkiem, kiedy kończy się drugi kwartał, powiedział analityk.
Jednocześnie ekonomiści z Citigroup Inc. obniżył prognozę wartości indeksu giełdowego S&P 500 na koniec tego roku o 500 punktów, do 4200 punktów, ze względu na uparcie wysoką inflację i agresywną politykę Fed.