W środę jastrzębia Rezerwa Federalna źle wróży osłabionemu jenowi i zwiększa prawdopodobieństwo zbliżającej się rundy interwencji walutowej ze strony Japonii. Niemniej ekonomiści z ING uważają, że para USD/JPY ma przestrzeń do przekroczenia poziomu 135.

WYDAJE SIĘ, ŻE JEDYNYM ROZWIĄZANIEM JEST INTERWENCJA WALUTOWA:

„Bez żadnych oznak, że BoJ odchodzi od swojej ultraluźnej polityki, ale z rosnącą chęcią ustabilizowania jena, interwencja walutowa naprawdę wydaje się być jedynym rozwiązaniem, chyba że japońskie władze stawiają na dynamikę rynku (tj. korektę w USA plonów), aby ponownie obniżyć kurs USD/JPY. Perspektywa jastrzębiego Fedu w środę nie wróży dobrze takiemu zakładowi.

„Jeśli Japonia podejmie interwencję walutową, spodziewaj się, że zostanie ona wdrożona na otwartym rynku europejskim lub amerykańskim, gdy rynki będą bardziej płynne”.

„Uważamy, że rynki zaczynają wyceniać interwencje, co może na razie ograniczać kurs USD/JPY, chociaż niewiele namacalnych wskazówek, że takie narzędzie ma zostać wkrótce wdrożone, może wywołać aprecjację USD/JPY znacznie powyżej poziomu 135,00”.