Indeks S&P 500 spadł o 20,6% od początku roku.
Wykres indeksu S&P 500 w odstępach 1-dniowych
Wall Street zakończyła w czwartek niżej, przekraczając linię mety ponurego miesiąca i kwartału. Wszystkie trzy główne indeksy giełdowe w USA zakończyły miesiąc i drugi kwartał na minusie, a S&P 500 odnotował największy procentowy spadek w pierwszej połowie od 1970 roku. Nasdaq odnotował największy procentowy spadek w okresie styczeń-czerwiec, podczas gdy Dow odnotował największy procentowy spadek w pierwszej połowie roku od 1962 roku.
Wszystkie trzy indeksy pokazały drugi kwartalny spadek z rzędu. Ostatni raz miało to miejsce w 2015 r. w przypadku S&P i Dow oraz w 2016 r. w przypadku Nasdaq.
Rok rozpoczął się gwałtownym wzrostem liczby zachorowań na COVID-19 z powodu szczepu zaomicron. Potem nastąpił konflikt militarny między Rosją a Ukrainą, najwyższa od wielu dekad inflacja i agresywne podnoszenie stóp procentowych przez Rezerwę Federalną, co zwiększyło obawy o możliwą recesję.
„Przez cały rok trwało przeciąganie liny między inflacją a wolniejszym wzrostem, równoważąc zaostrzenie warunków finansowych w celu rozwiązania problemów z inflacją, ale starając się uniknąć otwartej paniki”, powiedział Paul Kim, dyrektor generalny Simplify ETF w Nowym Jorku. „Myślę, że najprawdopodobniej jesteśmy już w recesji i teraz pozostaje tylko pytanie, jak będzie ciężko. Nie sądzę, abyśmy mogli zobaczyć miękkie lądowanie”.
Opublikowane w czwartek dane gospodarcze w niewielkim stopniu rozwiały te obawy. Dochód do dyspozycji spadł, choć umiarkowanie, wydatki konsumentów spadły, inflacja pozostała wysoka, a liczba bezrobotnych wzrosła.
„Zaczęliśmy dostrzegać spowolnienie wydatków konsumenckich” – powiedział Oliver Perche, starszy wiceprezes Wealthspire Advisors w Nowym Jorku. „Wygląda na to, że inflacja odbija się na przeciętnym konsumencie, a to szkodzi zyskom przedsiębiorstw, co ostatecznie napędza rynek akcji”.
Indeks S&P 500 spadł o 20,6% od początku roku. Indeks Nasdaq Composite spadł o 29,5%, podczas gdy Dow Jones Industrial Average spadł o 15,3% od końca grudnia.
Spośród 11 głównych sektorów indeksu S&P 500 sektor energetyczny jako jedyny odnotował wzrost od początku roku, do czego przyczyniły się rosnące ceny ropy związane z problemami z zaopatrzeniem w czasie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego.
Główne indeksy giełdowe pokazywały miesięczne straty, a S&P 500 odnotował w czerwcu największy procentowy spadek od czasu kryzysu finansowego.