W środę euro poruszało się tam iz powrotem, ponieważ poziom 1,04 zaoferował niewielkie wsparcie. Początkowo EBC zaangażował się na rynkach, otwierając potencjalną puszkę robaków, organizując nadzwyczajne spotkanie. Jednak nic z tego nie wyszło poza sugestią EBC, że bank centralny „zrobi coś”, aby utrzymać stopy procentowe na niskim poziomie. To dziwny sposób na określenie luzowania ilościowego, ale pod koniec dnia więcej osób skupiało się na Rezerwie Federalnej i na tym, co zamierza zrobić/powiedzieć. Ostatecznie, myślę, że jest to rynek, na którym nadal panuje wiele hałaśliwych zachowań, ale wzrost w tym momencie powinien tylko otworzyć dobrą okazję do sprzedaży, ponieważ dolar amerykański był tak silny od tak dawna. Euro będzie nadal charakteryzować się dużą zmiennością, a odbicie w tym przypadku ma pewien sens, ponieważ wcześniej upadaliśmy tak daleko. Sugerowany cel osiągnęliśmy ze spadającego klina , więc teraz rynek może trochę odpocząć. Niemniej jednak, jeśli uda nam się przebić poniżej dołków, które właśnie stworzyliśmy, to możliwe, że zejdziemy do poziomu 1,02.