Fed Evans Zauważ, że grudniowe spotkanie będzie ostatnim przed przejściem Evansa na emeryturę. Jest dużo miejsca na błędy nawet przy mniejszych krokach Inflacja słabsza niż realna gospodarka, potrzebuję czasu na ocenę Wzrost o 50 pb to wciąż bardzo duży wzrost Raporty o inflacji wciąż mogą […]
ForexDolar pozostaje oferowany i pozwala na odbicie w kablu.US Nonfarm Payrolls zaskoczyło w październiku w górę.Sterling odzyskuje równowagę i sponsoruje odbicie GBP/USD w okolice poziomu 1,1300 w piątek. GBP/USD SILNIEJSZY W HANDLU Z RYZYKIEMGBPUSD pozostawia w tyle sesje z rzędu ze stratami i udaje mu […]
PozostałeCzy Chiny wkrótce się otworzą? Jeśli Chiny otworzą się symetrycznie, po raz kolejny wywrze presję na saldo usług na rachunku bieżącym Chin, prowadząc do większej, a nie mniejszej presji na juana, zdaniem ekonomistów TD Securities. OTWARCIE CHIN NIE BĘDZIE PANACEUM DLA ŚWIATOWEJ GOSPODARKI I RYNKÓW„Jeśli […]
GiełdaKurs USD/CLP podskoczył z 850 do rekordowego poziomu powyżej 1050. Według analityków z Wells Fargo, ruch ten można zidentyfikować jako przestrzelenie, a waluta może zostać wyprzedana. Widzą potencjalną aprecjację chilijskiego peso o około 6% w krótkim okresie. „Nasza analiza pokazuje, że chilijskie peso może być […]
BiznesKurs USD/CLP podskoczył z 850 do rekordowego poziomu powyżej 1050. Według analityków z Wells Fargo, ruch ten można zidentyfikować jako przestrzelenie, a waluta może zostać wyprzedana. Widzą potencjalną aprecjację chilijskiego peso o około 6% w krótkim okresie.
„Nasza analiza pokazuje, że chilijskie peso może być wyprzedane na obecnym poziomie. Szczerze mówiąc, chilijskie peso słusznie znalazło się pod presją. Ceny miedzi znacznie spadły, a biorąc pod uwagę zależność Chile od miedzi, spadek cen przeniósł się na walutę. Ponadto decydenci Banku Centralnego Chile wielokrotnie osłabiali rynki, jeśli chodzi o politykę pieniężną”.
„W miarę narastania presji deprecjacyjnej decydenci opierali się wszelkim formom interwencji walutowej i na razie wydają się niechętni do wykorzystywania rezerw walutowych do wspierania waluty. Ta kombinacja powoduje, że chilijskie peso spada i codziennie uderza w nowe minima w stosunku do dolara. Uważamy jednak, że waluta jest wyprzedana i teraz jest niedopasowana do podstaw kraju”.
„Z technicznego punktu widzenia uważamy, że uczestnicy rynku zauważą tę nierównowagę i peso może odbić. Ponadto uważamy, że niedawna wyprzedaż zmusi decydentów Banku Centralnego Chile do bardziej agresywnego podnoszenia stóp procentowych i przedłużenia cyklu zacieśniania, a także do interwencji na rynkach walutowych i obrony waluty.
„W miarę jak decydenci intensyfikują zacieśnianie polityki i wysiłki interwencyjne, waluta może odbić się z powrotem w kierunku górnej granicy potencjalnego zakresu deprecjacji. W tym sensie uważamy, że chilijskie peso może wzrosnąć o 6% w krótkim okresie”.
Analitycy MUFG Banku nadal są przekonani, że para EUR/USD zdecydowanie wybije się poniżej parytetu. Wskazują oni, że obawy o dostawy energii w Europie pozostaną dużym ciężarem dla euro, ponieważ Rezerwa Federalna trzyma się jastrzębich planów podwyżek stóp procentowych. Dodają włoską politykę do ryzyka spadku. „Spodziewamy […]
ForexAnalitycy MUFG Banku nadal są przekonani, że para EUR/USD zdecydowanie wybije się poniżej parytetu. Wskazują oni, że obawy o dostawy energii w Europie pozostaną dużym ciężarem dla euro, ponieważ Rezerwa Federalna trzyma się jastrzębich planów podwyżek stóp procentowych. Dodają włoską politykę do ryzyka spadku.
„Spodziewamy się, że w najbliższym czasie euro pozostanie pod presją spadkową z powodu utrzymujących się obaw o zakłócenia w gospodarce strefy euro spowodowane ograniczeniami dostaw energii i ryzykiem fragmentacji. Obawy te raczej nie złagodzą się w nadchodzących tygodniach i zostaną przetestowane przez ponowne otwarcie gazociągu NordStream 1 21 lipca”.
„EBC czeka również kluczowy test w nadchodzącym tygodniu, kiedy oczekuje się, że ogłosi szczegóły swojego nowego narzędzia do polityki przeciwdziałania fragmentacji. Wzrost ryzyka politycznego we Włoszech w ostatnich dniach sprawił, że EBC wkradł się do akcji i udzielił wiarygodnej odpowiedzi, aby ograniczyć ryzyko fragmentacji. Jeśli pojawi się jakieś rozczarowanie wśród uczestników rynku nowym narzędziem, wzmocni to słabość euro w najbliższym czasie, zwłaszcza jeśli przedterminowe wybory zostaną ogłoszone również we Włoszech.
„Praca Fedu pozostaje mniej skomplikowana na tym etapie, ponieważ może on skupić się na podnoszeniu stóp, aby zmniejszyć ryzyko inflacji. Silniejszy raport CPI w USA zwiększa ryzyko dalszych dużych podwyżek Fed na nadchodzących posiedzeniach politycznych, co zachęca do jeszcze silniejszego dolara”.
Wstępny lipcowy raport na temat zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan wykazał nieoczekiwane skromne odbicie głównego indeksu. Analitycy z Wells Fargo wskazują, że głównym wnioskiem jest ochłodzenie oczekiwań inflacyjnych. Wyjaśniają, że jest to mile widziana wiadomość dla decydentów Rezerwy Federalnej „i sprawia, że presja na „wzrost” na […]
GiełdaWstępny lipcowy raport na temat zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan wykazał nieoczekiwane skromne odbicie głównego indeksu. Analitycy z Wells Fargo wskazują, że głównym wnioskiem jest ochłodzenie oczekiwań inflacyjnych. Wyjaśniają, że jest to mile widziana wiadomość dla decydentów Rezerwy Federalnej „i sprawia, że presja na „wzrost” na następnym posiedzeniu jest mniej intensywna po raporcie o gorącym CPI w tym tygodniu”.
„Wynosząc 2,8%, oczekiwania inflacyjne konsumentów na następne 5-10 lat mieszczą się w zakresie ostatnich dziesięcioleci, czyli tego, co uważa się za dobrze zakotwiczone. Jest to dobra wiadomość po tym, jak oczekiwania wzrosły do górnej granicy ich niedawnego zakresu we wstępnym czerwcowym wydaniu i wzbudziły obawy, że oczekiwania się nie spełniły”.
„Podwyżka stóp procentowych o pełne 100 pb na następnym posiedzeniu w dniu 27 lipca zajmuje również trochę ciepła z pożaru i sugeruje, że Fed może ponownie zdecydować się na wciąż dużą podwyżkę o 75 pb. Prezes Fed w St. Louis James Bullard i gubernator Rezerwy Federalnej Christopher Waller w oddzielnych wystąpieniach publicznych w czwartek poparli podniesienie stóp o 75 punktów bazowych w tym miesiącu i spodziewamy się, że te świeże dane potwierdzają ten pogląd.
„Zakotwiczone oczekiwania są dobrą wiadomością dla Fed, nie ma co do tego wątpliwości. Ale co ważne, muszą pozostać zakotwiczone, a ceny będą spadać powoli, Fed będzie nadal uważnie monitorował oczekiwania”.
Zgodnie z modelem GDPNow Banku Rezerwy Federalnej w Atlancie oczekuje się, że gospodarka amerykańska skurczy się w drugim kwartale o 1,5%, w porównaniu z prognozą z 8 lipca wynoszącą -1,2%. „Po niedawnych komunikatach amerykańskiego Biura Statystyki Pracy, Biura Spisu Ludności Stanów Zjednoczonych, Rady Gubernatorów Rezerwy […]
GospodarkaZgodnie z modelem GDPNow Banku Rezerwy Federalnej w Atlancie oczekuje się, że gospodarka amerykańska skurczy się w drugim kwartale o 1,5%, w porównaniu z prognozą z 8 lipca wynoszącą -1,2%.
„Po niedawnych komunikatach amerykańskiego Biura Statystyki Pracy, Biura Spisu Ludności Stanów Zjednoczonych, Rady Gubernatorów Rezerwy Federalnej oraz Biura Służby Skarbowej Departamentu Skarbu USA, ujawniono teraz wzrost realnych wydatków na konsumpcję osobistą w drugim kwartale i realne Dynamika prywatnych inwestycji krajowych brutto spadła odpowiednio z 1,9% i -13,7% do odpowiednio 1,5% i -13,8%” – wyjaśnił w swojej publikacji Atlanta Fed.
Indeks dolara amerykańskiego nie wykazał natychmiastowej reakcji na ten raport i ostatnio widziano, jak stracił 0,5% w dniu o 108,10.
Akcje globalne prezentują optymistyczny nastrój na rynku. Niemniej jednak narracja rynkowa pozostaje taka sama, z wysoką inflacją, światowymi bankami centralnymi podnoszącymi stopy procentowe i obawami o recesję utrzymującymi się w głowach traderów. Dolar utrzymuje się na wysokim poziomie, spadając o prawie 0,50%, jak pokazuje indeks dolara amerykańskiego […]
GospodarkaAkcje globalne prezentują optymistyczny nastrój na rynku. Niemniej jednak narracja rynkowa pozostaje taka sama, z wysoką inflacją, światowymi bankami centralnymi podnoszącymi stopy procentowe i obawami o recesję utrzymującymi się w głowach traderów. Dolar utrzymuje się na wysokim poziomie, spadając o prawie 0,50%, jak pokazuje indeks dolara amerykańskiego na poziomie 108,111. na rynku surowcowym ropa naftowa USA, czyli WTI, rośnie o 1,49%, do 97,90 USD PBD, co jest przeszkodą dla USD/CAD, ze względu na ścisłą korelację między dolarem kanadyjskim a cenami ropy.
W piątek Departament Handlu USA podał, że sprzedaż detaliczna w USA wzrosła o 1% r/r, pokonując szacunki na poziomie 0,8%, a także przekroczyła fatalny majowy odczyt -0,3%, co jest sygnałem odporności i siły konsumentów, pomimo podwyżek Fed. Dodatkowo, University of Michigan Consumer Sentiment na poziomie 51,1 vs 49,9 szacował, przekraczając prognozy, podczas gdy oczekiwania inflacyjne uległy osłabieniu, a konsumenci widzą inflację na poziomie 2,8% w horyzoncie 5 lat, poniżej 3,1% w czerwcu.
Po stronie kanadyjskiej kwitka na piątek była pusta. Jednak decyzja Banku Kanady o podwyżce stóp o 100 pb zaskoczyła rynki i ograniczyła dalsze zyski dolara. Na konferencji prasowej gubernator BoC Macklem powiedział, że teraz wzrost wskaźnika ładowania z przodu pomoże uniknąć jeszcze wyższych wskaźników w przyszłości, jednocześnie dodając, że po cyklach ładowania z przodu zwykle następują łagodniejsze lądowania.
Co oglądać
W nadchodzącym tygodniu kanadyjski list przewozowy będzie zawierał informacje o rozpoczęciu budowy mieszkań, dane o inflacji oraz sprzedaż detaliczną. Kalendarz będzie wypełniony na froncie amerykańskim, rozpoczęciu budowy mieszkań, pozwoleniach na budowę, sprzedaży istniejących domów, początkowych roszczeniach bezrobotnych i lipcowych globalnych wskaźnikach PMI S&P.
Przeczytaj także: Transakcje USD/CAD są zmienne, po nieoczekiwanej podwyżce stóp BoC o 1%, a inflacja w USA powyżej 9%
Z technicznego punktu widzenia USD/CAD faworyzuje pozycje długie, ale dzienne zamknięcie poniżej szczytu z 12 maja na poziomie 1,3076 może otworzyć drzwi do cofnięcia się przed wznowieniem w górę. Inwestorzy powinni również zauważyć, że wskaźnik siły względnej (RSI) na poziomie 56,68 przebił się poniżej 7-dniowego SMA RSI, wywołując sygnał sprzedaży, który może dodatkowo potwierdzić przecięcie poniżej linii 50-środkowej.
Dlatego pierwsze wsparcie USD/CAD wyniesie 1,3000. Przebicie poniżej spowoduje, że para zejdzie w kierunku dołka z 13 lipca na poziomie 1,2936, a następnie nastąpi spadek do 50-dniowej średniej ruchomej (DMA) na poziomie 1,2862.
Ropa spadła poniżej 100 dolarów za baryłkę 6 lipca po raz pierwszy od kwietnia, pozostawiając polityków, właścicieli firm i kierowców na całym świecie nadzieję, że era drogiej ropy dobiega końca. Ale jak dotąd tak nie jest. W rzeczywistości dynamika podaży i popytu na rynku ropy […]
GospodarkaRopa spadła poniżej 100 dolarów za baryłkę 6 lipca po raz pierwszy od kwietnia, pozostawiając polityków, właścicieli firm i kierowców na całym świecie nadzieję, że era drogiej ropy dobiega końca. Ale jak dotąd tak nie jest.
W rzeczywistości dynamika podaży i popytu na rynku ropy wskazuje na długi okres wzrostu cen, który będzie trwał miesiącami, jeśli nie latami. Popyt na paliwo wciąż rośnie, ponieważ świat powraca do poziomów sprzed Covid-19. Brakowało rafinerii do przetwarzania ropy na paliwo. Jednocześnie możliwości największych światowych producentów ropy są ograniczone. Wszystko to dzieje się na tle ograniczenia eksportu z Rosji w związku z konfliktem na Ukrainie.
„Świat nigdy nie stanął w obliczu tak poważnego kryzysu energetycznego pod względem skali i złożoności”, powiedział Fatih Birol, dyrektor wykonawczy Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) na forum 12 lipca. „Może najgorsze dopiero nadejdzie, wpływa na cały świat”.
Kryzys ma silny wpływ na światową gospodarkę i politykę. 42% wzrost cen gazu w tym roku już pchnął inflację w USA do najwyższego poziomu od pokolenia, pomagając Partii Republikańskiej wesprzeć starania o odzyskanie kontroli nad Kongresem w tym roku. Wysokie ceny paliw prowadzą do niepokojów w krajach od Peru po Sri Lankę. Transformacja energetyczna, o której światowi przywódcy mówią od lat, jest zagrożona odejściem na dalszy plan.
Na podstawowym poziomie świat dokłada wszelkich starań, aby wyprodukować tyle ropy, ile potrzebuje. Jest to gwałtowne odwrócenie trendu od wiosny 2020 r., kiedy popyt spadł do najniższego poziomu od dziesięcioleci z powodu pandemii, a ceny ropy spadły poniżej zera. Według MAE, w przyszłym roku światowe zużycie ropy przekroczy poziom sprzed pandemii i wzrośnie o ponad 2%.
Dostawy nie nadążą za popytem. W czerwcu JPMorgan Chase & Co. przedstawił scenariusz zagłady, w którym Putin zablokuje z rynku miliony baryłek rosyjskiej ropy, a ceny wzrosną do 380 USD. I choć kraj znalazł nabywców w Chinach i Indiach, całkowita produkcja Rosji spadła o ponad milion baryłek dziennie z powodu sankcji i niechęci niektórych krajów do prowadzenia interesów z Moskwą.
Mgliste perspektywy
Perspektywy wzrostu produkcji poza Rosją są raczej niejasne. OPEC, który produkuje około 40% światowej ropy, ma trudności z osiągnięciem celów produkcyjnych. Przestarzała infrastruktura, rekordowo niskie inwestycje od kilku lat oraz zawirowania polityczne hamują wzrost produkcji. W maju OPEC+ (Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową i jej sojusznicy) produkowała o 2,7 mln baryłek dziennie mniej niż łączny cel.
Nadzieje na wzrost dostaw ropy wiążą się z dwoma członkami Organizacji, którzy mają nadwyżki mocy produkcyjnych: Arabią Saudyjską i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Prezydent Joe Biden namawia ich do zwiększenia produkcji. W wyrazie desperacji z powodu obniżenia cen ropy, Biden planuje w tym miesiącu odwiedzić Arabię Saudyjską i spotkać się z księciem Mohammedem bin Salmanem, z którym wcześniej odmówił rozmowy nawet przez telefon, częściowo z powodu jego roli w zabójstwie dziennikarz Jamal Khashoggi.
Nie jest jednak jasne, o ile więcej ropy może dostarczyć Arabia Saudyjska czy Zjednoczone Emiraty Arabskie. Aramco, saudyjski gigant naftowy, twierdzi, że może wyprodukować 12 milionów baryłek dziennie. Firma osiągnęła ten znak tylko raz.
Jeśli chodzi o ZEA, francuski prezydent Emmanuel Macron powiedział na spotkaniu G7, że według głowy państwa produkcja jest już na maksymalnym poziomie.
Co więcej, nic nie wskazuje na to, że amerykański przemysł łupkowy jest gotowy – lub chce – przyjść na ratunek światu. Rzeczywiście, produkcja rośnie w gigantycznym basenie permskim w Teksasie i Nowym Meksyku. Jednak reszta amerykańskiego przemysłu naftowego znajduje się w stanie stagnacji. Całkowita produkcja w USA nadal pozostaje w tyle o około 1 milion baryłek dziennie od szczytu sprzed koronawirusa.
Nie chodzi tylko o to, że producenci nie mogą wyprodukować więcej ropy. Niektórzy z nich po prostu nie chcą. Pięć największych światowych firm naftowych planuje w tym roku zainwestować 81,7 miliarda dolarów, czyli tylko połowę tego, co wydały w 2013 roku. Amerykańscy badacze łupków próbują ograniczyć koszty po latach ogromnych wydatków, z niewielkimi lub zerowymi wynikami. Duże europejskie firmy naftowe ograniczają inwestycje w ropę i inwestują w niskoemisyjną energię.
Istnieją również problemy w sektorze recyklingu. Kilka przestarzałych, nieefektywnych rafinerii zostało zmuszonych do trwałego zamknięcia z powodu pandemii, a teraz świat się kończy, a ropa, która kiedyś niemal własnoręcznie ustalała ceny na stacjach benzynowych, nie jest już dokładnym wskaźnikiem tego, ile płacą konsumenci dla. W USA ceny ropy spadły w ciągu ostatniego miesiąca o 13%. Natomiast benzyna spadła tylko o 6,5%.
Na tle problemów po stronie podażowej następuje gwałtowny wzrost popytu. Po dwóch latach ograniczeń spowodowanych przez Covid setki milionów ludzi znów zaczyna podróżować. W połowie lata popyt prawie osiągnął poziom sprzed pandemii. Jednocześnie Chiny nie zniosły jeszcze całkowicie kwarantanny.
Banki centralne podnoszą stopy procentowe, a perspektywa globalnej recesji martwi inwestorów o zbliżające się załamanie popytu. Jednak spowolnienie gospodarcze rzadko prowadziło do gwałtownego spadku popytu na paliwa. Poza skurczem spowodowanym pandemią jedynym współczesnym przykładem poważnego kryzysu jest globalny kryzys finansowy. Zwykle konsumpcja zaczyna rosnąć wolniej.
katastrofalne konsekwencje
Niektórzy uważają, że wysokie ceny ropy naftowej są właśnie tym, czego świat potrzebuje, aby odejść od paliw kopalnych. Jednak w rzeczywistości to jeszcze bardziej komplikuje przejście.
W takich czasach nawet najbardziej świadome ekologicznie rządy wycofują się, oferując ulgi podatkowe i wydając miliardy dolarów, aby tradycyjne paliwa stały się przystępne. Według Bloomberg News ponad 20 krajów wprowadziło dotacje dla stacji benzynowych. A ponieważ droga ropa podnosi inflację i wyższe stopy procentowe, firmy zajmujące się energią odnawialną muszą zwiększać koszty pozyskiwania kapitału.
Obecne 20 milionów pojazdów elektrycznych na świecie to za mało, aby zmniejszyć zapotrzebowanie na ropę. BloombergNEF, organizacja badawcza, która co roku publikuje długoterminowe prognozy dla pojazdów elektrycznych, spodziewa się, że popyt na ropę ze strony właścicieli pojazdów osiągnie szczyt w 2027 roku.
Ale nie wszyscy są tak optymistyczni. Analitycy w Citigroup Inc. Przewidują, że w przypadku recesji ropa może spaść do 65 dolarów za baryłkę. Według banku, popyt na ropę może spaść tylko podczas „najpoważniejszych światowych recesji, a ceny ropy spadną podczas wszystkich recesji”.
8 lipca Putin ostrzegł inaczej. Według niego, kraje zachodnie popełniły błąd, nakładając sankcje na rosyjskie nośniki energii. „Dalsze stosowanie polityki sankcji może prowadzić do jeszcze bardziej dotkliwych, bez przesady – nawet katastrofalnych – konsekwencji na światowym rynku energii” – powiedział Putin.
Bank spodziewa się, że tegoroczna recesja potrwa do początku 2023 roku. Bank of America zrewidował swój cel na koniec roku do 3600, co oznacza spadek o 20% w stosunku do poprzedniej prognozy 4500 Bank of America obniżył w czwartek prognozę S&P 500 na koniec roku […]
GiełdaBank spodziewa się, że tegoroczna recesja potrwa do początku 2023 roku. Bank of America zrewidował swój cel na koniec roku do 3600, co oznacza spadek o 20% w stosunku do poprzedniej prognozy 4500
Bank of America obniżył w czwartek prognozę S&P 500 na koniec roku do 3600. To o 20% mniej niż poprzednie prognozy banku i najniższy cel na Wall Street.
Bank zrewidował swój cel w dół z 4500 w notatce w czwartek. Szacunki zysku na akcję zostały również zrewidowane do 218 USD z wcześniej prognozowanych 221 USD.
Zmiana następuje po środowych, bardzo wysokich danych o inflacji. Dane Biura Statystyki Pracy pokazały, że wskaźnik cen konsumpcyjnych wzrósł w czerwcu o 9,1%, co jest najszybszą stopą inflacji od 41 lat. Ekonomiści banku powiedzieli również, że w tym roku Stany Zjednoczone wejdą w
recesję.
„Nasza poprzednia bazowa prognoza dla gospodarki USA charakteryzowała się recesyjnym wzrostem” – podał bank we wczorajszym komunikacie, odnosząc się do spowolnienia gospodarczego, podczas którego produkcja nadal rośnie, ale jest poniżej szacunków. Bank poinformował, że oczekuje teraz pięciu kwartałów ujemnego wzrostu, od pierwszego kwartału tego roku do pierwszego kwartału 2023 roku.
Dodali, że Fed wstrzyma cykl podwyżek stóp w pierwszej połowie przyszłego roku i zacznie obniżać stopy w drugiej i pierwszej połowie 2024 roku.
Podczas gdy rynek zwykle przewodzi gospodarce, boleśnie wysoka stopa inflacji zgłoszona w środę sugeruje, że rynek faktycznie pozostaje w tyle, tak jak miało to miejsce podczas recesji na początku lat 80., czytamy w notatce.
„Akcje nie uwzględniają właściwie recesji, jeśli już w niej jesteśmy” – dodali analitycy bankowi, sugerując, że dla akcji czekają kolejne kłopoty, nawet po tym, jak S&P 500 właśnie zamknął najgorsze pierwsze sześć miesięcy od 1970 roku.
Bank podał, że na podstawie innych rynków bessy zidentyfikował 11 „wyzwalaczy”, które są zwykle uruchamiane, zanim rynek znajdzie dno.
„Zazwyczaj ponad 70% tych wskaźników działało, zanim rynek osiągnął dno. Obecnie działa tylko 18% tych wskaźników” – piszą analitycy.
Rosyjscy urzędnicy i producenci ropy prowadzą rozmowy mające na celu stworzenie globalnego benchmarku dla rosyjskiej ropy. Inicjatywa została pobudzona przez rozmowy o ograniczaniu rosyjskich cen ropy, podało źródło Bloomberga. Rosja planuje stworzyć swój własny narodowy benchmark ropy, próbując złagodzić zachodnie sankcje i uniknąć ewentualnego ograniczenia […]
SurowceRosyjscy urzędnicy i producenci ropy prowadzą rozmowy mające na celu stworzenie globalnego benchmarku dla rosyjskiej ropy. Inicjatywa została pobudzona przez rozmowy o ograniczaniu rosyjskich cen ropy, podało źródło Bloomberga.
Rosja planuje stworzyć swój własny narodowy benchmark ropy, próbując złagodzić zachodnie sankcje i uniknąć ewentualnego ograniczenia cen rosyjskiej ropy.
Rosyjscy urzędnicy powiedzieli, że dostawcy ropy w tym kraju i jego bank centralny rozpoczęły rozmowy w sprawie uruchomienia krajowej platformy handlu ropą tej jesieni, podał Bloomberg. Platforma handlowa powinna przyciągnąć wystarczającą liczbę nabywców, aby do połowy 2023 r. rosyjska ropa stała się punktem odniesienia, wraz z ropą WTI i ropą Brent na światowym rynku towarowym.
Rosja przez ostatnie 10 lat próbowała – i jak dotąd bezskutecznie – wyznaczyć punkt odniesienia dla swojej ropy Urals , ale pomysł ten stał się bardziej atrakcyjny dla producentów i polityków po fali sankcji, która dotknęła kraj ze strony USA i krajów zachodnich planowanie ograniczenia cen rosyjskiej ropy.
Ostatnie dyskusje wskazują na zachodnie plany ograniczenia ceny rosyjskiej ropy do 40-60 USD, chociaż rosyjscy urzędnicy jasno powiedzieli, że taka awanturnicza oferta jest absurdalna i „nie powiedzie się” i doprowadzi do odwetu, powodując nawet wzrost cen ropy. wyższy. Według analityków, jeśli tak się stanie, ropa może kosztować nawet 150 dolarów za baryłkę.
Kraj chce teraz sprzedawać jak najwięcej ropy bez żadnych ograniczeń, powiedziały Bloombergowi dwie osoby zaznajomione z tą sprawą. Jedno ze źródeł dodało, że decyzja o wprowadzeniu benchmarku dla ropy była częściowo podyktowana trwającymi negocjacjami dotyczącymi limitu cenowego na szczycie G-7 na początku tego miesiąca.
Aby nowy benchmark został rozpoznany na całym świecie, Rosja musi uporządkować wszelkie niezbędne ramy prawne przed uruchomieniem platformy, czego rząd jeszcze nie zrobił, zgodnie z dokumentem, który wyciekł do Bloomberga. Platforma handlowa będzie również musiała zgromadzić dość wysoki wolumen obrotu, czego kraj nie był w stanie zrobić w przeszłości na innych giełdach towarowych.
Ale Rosja może to zrobić. Pomimo faktu, że Federacja Rosyjska oferowała swoim sojusznikom duże rabaty, w ciągu pierwszych 100 dni od rozpoczęcia operacji specjalnej na Ukrainie kraj ten otrzymał prawie 100 mld USD przychodów z eksportu paliw, a w pierwszym 24 mld USD otrzymał tylko od chińskich i indyjskich nabywców. trzy miesiące NWO.
Sprzedaż samochodów w Europie odnotowała najgorszy czerwiec od dziesięcioleci z powodu problemów z dostawami. Rejestracje sprzedaży spadły o 17% w całym regionie; VW zgłasza 20% cięcia Producenci samochodów zarejestrowali najmniejszą liczbę nowych pojazdów w Unii Europejskiej od 1996 r., ponieważ branża nadal doświadcza zakłóceń w […]
GospodarkaSprzedaż samochodów w Europie odnotowała najgorszy czerwiec od dziesięcioleci z powodu problemów z dostawami. Rejestracje sprzedaży spadły o 17% w całym regionie; VW zgłasza 20% cięcia
Producenci samochodów zarejestrowali najmniejszą liczbę nowych pojazdów w Unii Europejskiej od 1996 r., ponieważ branża nadal doświadcza zakłóceń w łańcuchu dostaw, a obecnie jest dotknięta rekordową inflacją.
Według oświadczenia, sprzedaż nowych samochodów w UE i czterech innych krajach monitorowanych przez Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów spadła w zeszłym miesiącu o 17% do 1,07 mln. Największy producent samochodów, Volkswagen AG, odczuł największe straty, a jego rejestracje spadły o 24% rok do roku.
Podczas gdy producenci, w tym VW, BMW AG i Mercedes Benz AG, powiedzieli w zeszłym miesiącu, że niedobory półprzewodników zaczęły się zmniejszać, potrzeba czasu, aby jakikolwiek wzrost produkcji dotarł do salonów i umożliwił dealerom zmniejszenie ksiąg zamówień. Producenci borykają się również z rosnącymi kosztami surowców i energii, które powodują wzrost cen samochodów.
Według Bloomberg Intelligence, sprzedaż na głównych rynkach, w tym w Niemczech i Wielkiej Brytanii, może powrócić w tym miesiącu do wzrostu dzięki porównaniu rok do roku. Choć sugeruje to, że branża ma szansę przełamać 12-miesięczną passę kolejnych spadków, trudno będzie odrobić straty w produkcji w pierwszej połowie roku. LMC Automotive szacuje, że dostawy lekkich pojazdów do Europy Zachodniej spadną w tym roku o 6,3% do 9,92 mln.
Prognozowanie popytu pozostaje trudne ze względu na ryzyko pogłębiających się niedoborów energii. W tym tygodniu główny rosyjski gazociąg do Europy został zamknięty z powodu konserwacji, a Berlin i jego sojusznicy przygotowują się na to, że prezydent Władimir Putin na stałe odciął dopływ gazu w odpowiedzi na sankcje i wsparcie dla Ukrainy.
„Rosnące obawy dotyczą potencjalnych przestojów zakładów w Niemczech z powodu niedoborów energii”, napisał w raporcie z 5 lipca Tom Narayan, europejski analityk motoryzacyjny w RBC Capital Markets. „Obawa jest bardziej związana z łańcuchem dostaw (zakłady chemiczne w Niemczech przestają produkować tworzywa sztuczne używane do komponentów samochodowych itp.) I dlatego nie mogą wpłynąć na niemieckich producentów OEM bardziej niż na innych”.
Producenci samochodów zrekompensowali utratę wolumenu wyższymi cenami i skupieniem się na swoich najdroższych i najbardziej dochodowych modelach. Jednak wraz ze wzrostem inflacji i spadkiem wydatków konsumenckich strategia ta może ulec ograniczeniu.
„Jesteśmy trochę nieufni co do perspektyw na przyszły rok”, powiedział dyrektor generalny VW Herbert Diess w wywiadzie dla Bloomberg Television w zeszłym tygodniu. „Świat pozostanie niestabilny. To jest nasze przypuszczenie, więc musimy być trochę ostrożni”.
Miedź spadła do najniższego poziomu od 20 miesięcy, ponieważ obawy przed globalną recesją zaważyły na perspektywach popytu na metal, który jest postrzegany jako lider ze względu na szeroki zakres zastosowań w gospodarce. Cena towaru, używanego we wszystkim, od kabli zasilających po silniki elektryczne, spadła o […]
SurowceMiedź spadła do najniższego poziomu od 20 miesięcy, ponieważ obawy przed globalną recesją zaważyły na perspektywach popytu na metal, który jest postrzegany jako lider ze względu na szeroki zakres zastosowań w gospodarce.
Cena towaru, używanego we wszystkim, od kabli zasilających po silniki elektryczne, spadła o 3% do poziomu poniżej 7000 USD za tonę. Ceny spadły o 35% w stosunku do rekordowego poziomu sprzed czterech miesięcy, kiedy inwestorzy obawiali się, że rosyjski NBO na Ukrainie może zakłócić dostawy na i tak już napiętym rynku.
Teraz uwaga skupiła się na kwestiach związanych z popytem, a zagrożenia narastają. Chiny, które odpowiadają za połowę całego zużycia miedzi, zmagają się ze skutkami blokady, podczas gdy Europa zmaga się z kryzysem energetycznym. Dzieje się tak, gdy banki centralne na całym świecie podnoszą stopy procentowe, aby walczyć z rosnącą inflacją.
„Niestety w tej chwili próba znalezienia solidnego dna w miedzi okazuje się wyzwaniem” – powiedział telefonicznie Phil Strable, główny strateg rynkowy w Blue Line Futures LLC. „Chiny, stawki, obawy przed recesją i problemy z łańcuchem dostaw wciąż istnieją. Domino upada.
Miedź spadła o 2,7% do 6.980 USD za tonę o 9:43 na Londyńskiej Giełdzie Metali. W tym roku spadła o 28%, zbliżając się do największego rocznego spadku od 2008 r., kiedy uderzył kryzys finansowy. Spadek jest częścią szerszej wyprzedaży metali przemysłowych, z których większość również spadła w piątek.
Goldman Sachs Group Inc. w tym tygodniu przewiduje, że miedź będzie sprzedawana po 6700 USD w ciągu najbliższych trzech miesięcy, co oznacza spadek o 22% w stosunku do poprzedniej prognozy. Bank powiedział, że wzrost dolara będzie odstraszał do czasu ustąpienia ryzyk makroekonomicznych.
Rio Tinto Group, główny dostawca miedzi i druga co do wielkości firma wydobywcza na świecie, dodała ostrzeżenia dotyczące globalnej gospodarki. W oświadczeniu stwierdzono, że problemy w Chinach są „znaczne” i że presja na globalne łańcuchy dostaw musi znacznie osłabnąć, zanim presja inflacyjna zelżeje.
Gospodarka chińska rosła w ostatnim kwartale w najwolniejszym tempie od czasu pierwszego dotknięcia pandemii dwa lata temu, co podkreśla wpływ podejścia Covid-Zero i przedłużający się spadek na rynku nieruchomości. Piątkowe dane nie wykazały oznak poprawy, ponieważ spadek inwestycji w nieruchomości w Chinach podkopał zaufanie do sektora kluczowego dla popytu na metale.
Niższe ceny metali wywierają również presję na spółki wydobywcze. Akcje producenta miedzi Freeport-McMoRan Inc. spadły w tym roku o 40%, podczas gdy Rio Tinto, BHP Group i Glencore spadły w ostatnich tygodniach.
Goldman Sachs ostrzegł, że rosnące koszty sprawiają, że około 300 000 ton globalnej produkcji kopalni miedzi staje się nieopłacalne. Zdolności, które rok temu były rentowne na poziomie 6,270 USD za tonę miedzi, nie będą już opłacalne przy 7500 USD.
W przypadku innych metali nieszlachetnych nikiel i cynk spadły w piątek o co najmniej 1,5%. Indeks LME Six Base Metals spadł w tym roku o 23% do czwartku. Orientacyjne ceny stali w USA spadły o 37%, podczas gdy ceny rudy żelaza w Singapurze spadły o 20%.