- GBP/USD był świadkiem wyprzedaży czwarty dzień z rzędu i spadł bliżej do dołka YTD.
- Rozczarowujące dane makro z Wielkiej Brytanii podsyciły obawy o recesję i mocno wpłynęły na funta brytyjskiego.
- Agresywne zakłady na podwyżkę stóp Fed i nastrój off risk-off przyniosły korzyści USD i przyczyniły się do wyprzedaży.
Para GBP/USD zwiększyła swoje duże straty w ciągu dnia i osłabiła się poniżej okrągłej wartości 1,2200, wchodząc w sesję północnoamerykańską. Para była ostatnio widziana w handlu wokół regionu 1,2160-1,2165, zaledwie kilka pipsów powyżej dołka YTD, który dotknął 12 maja.
Opublikowany na początku tego miesiąca miesięczny raport o PKB Wielkiej Brytanii wykazał, że w kwietniu gospodarka skurczyła się o 0,3%, co oznacza pierwszy
spadek z rzędu od początku pandemii koronawirusa. Dodając do tego, brytyjska produkcja przemysłowa i produkcyjna spadła drugi miesiąc z rzędu. Słabe dane makro podsyciły obawy, że Wielka Brytania może zmierzać w kierunku recesji i zaciemniły perspektywy Banku Anglii. To, wraz z nieszczęściami związanymi z Brexitem i niepokojami politycznymi w Wielkiej Brytanii, odbiło się na brytyjskim funcie.
W najnowszych wydarzeniach związanych z Brexitem rząd Wielkiej Brytanii opublikuje plany złomowania części umowy po Brexicie dotyczącej Protokołu z Irlandii Północnej. To przygotowałoby grunt pod dalsze pogorszenie stosunków po Brexicie między Wielką Brytanią a Unią Europejską i prawdopodobnie wywołałoby wojnę handlową w środku kryzysu związanego z kosztami życia. Poza tym niepewność co do przyszłości Borisa Johnsona jako premiera Wielkiej Brytanii jeszcze bardziej osłabiła funta szterlinga i sprowadziła parę GBP/USD w dół czwarty dzień z rzędu w obliczu silnej bazy dolara amerykańskiego.
Opublikowane w piątek gorące dane o inflacji konsumenckiej w USA podsyciły spekulacje, że Fed zaostrzy swoją politykę w szybszym tempie i otworzył drzwi do ogromnej podwyżki stóp o 75 pb. To z kolei podniosło rentowność 2-letniego bonu skarbowego – postrzeganego jako przybliżenie stopy procentowej Fed – do 3% po raz pierwszy od 2008 r. Dodając do tego rentowność 10-letniego benchmarku amerykańskiego rządu obligacje wystrzeliły na najwyższy poziom od 2018 roku i wzmocniły złotówkę.
Tymczasem perspektywa bardziej agresywnych ruchów głównych banków centralnych, wraz z pogarszającymi się perspektywami gospodarki światowej, nadal mocno wpływały na nastroje inwestorów. Widać to wyraźnie po przedłużonej wyprzedaży na rynkach akcji, która dodatkowo wzmocniła status dolara jako bezpiecznej przystani. Kombinacja czynników wywarła presję w dół na parę GBP/USD i spowodowała krótkoterminowe zatrzymania handlu w pobliżu poziomu 1.2200.
Pewna dalsza sprzedaż poniżej dołka YTD, wokół regionu 1.2155, byłaby postrzegana jako nowy wyzwalacz dla niedźwiedzich traderów i przygotował grunt pod dodatkowe straty. To powiedziawszy, inwestorzy mogą powstrzymać się od stawiania agresywnych zakładów przed kluczowymi zagrożeniami związanymi z wydarzeniami w banku centralnym pod koniec tego tygodnia. Fed ma ogłosić swoją decyzję polityczną w środę, a posiedzenie Banku Anglii zaplanowano na czwartek. Wynik powinien nadać parze GBP/USD nowy impuls kierunkowy.