Tam iz powrotem trwają, ponieważ wczorajsza ulga na rynkach wydaje się być krótkotrwała. Dolar skacze w górę w dniu dzisiejszym, ponieważ akcje spadają, a rentowności obligacji skarbowych ponownie rosną. Kontrakty terminowe na S&P 500 spadły o 1,4%, a rentowności 10-letnich obligacji skarbowych wzrosły o 6,5 pb do 3,356% w ciągu dnia.
Oznacza to, że dolar ponownie napina mięśnie, a EUR/USD ponownie spada tuż poniżej 1,0400 do 1,0390 poziomów. Dołki w okolicach 1,0348-54 będą kluczowym obszarem wsparcia do obserwacji, ale dzienne wybicie poniżej 1,0400 prawdopodobnie przyspieszy presję spadkową na tę parę i wywoła więcej rozmów o parytecie.
Tymczasem GBP/USD spadł o ponad 100 pipsów, cofając się w przeciwnym kierunku po wczorajszym wzroście w kierunku 1,2200, który zawraca w drugą stronę. Wczorajszy skok okazał się niewystarczający w testowaniu 100-godzinnej średniej kroczącej na poziomie 1,2212 w czasie, zanim sprzedawcy ponownie wcisnęli pedał gazu.
Ponieważ ryzyko znów jest trochę na krawędzi, AUD/USD spadł o 0,6% do 0,6960 i grozi spadkiem poniżej 100-godzinnej średniej kroczącej 0,6973 w tej chwili. Kurs NZD/USD również spadł w ciągu dnia o 0,7% do 0,6240, ponieważ wcześniejsze szczyty nie zdołały naprawdę wyczyścić własnej 100-godzinnej średniej kroczącej tuż poniżej 0,6300.